Obrzędowość drużyny to zbiór zwyczajów i obrzędów, które są częścią naszej tradycji oraz odrębności. Wprowadzają one specyficzny nastrój, łączą nas w pewien sposób. Są nasze. I jakkolwiek pusto i patetycznie to brzmi, to jest to prawdą - na ogniskach obrzędowych, podczas śpiewania bratniego słowa, przy innych okazjach jesteśmy razem i widzi się to bardziej niż przy innych okazjach.
Najbardziej uroczystym i celebrowanym elementem obrzędowości jest ognisko obrzędowe. Podczas niego jest okazja do przyjęcia nowych w szeregi drużyny lub tzw. ukrzyżowania już przyjętych, przeprowadzenia dyskusji lub gawędy, albo innych ciekawych rzeczy, które zasługują na to by odbywać się w tak uroczysty sposób. Jest ono ważną częścią życia harcerskiego drużyny, toteż wiąże się z nim wiele zwyczajów, charakterystycznych dla naszego środowiska. Mogą wydawać się śmieszne lub dziwaczne (choć świadczy to o niezrozumieniu tematu przez delikwenta), wynikają jednak z naszej tradycji oraz ze specyficznego przesłania, które chcemy nadać ognisku i pozwalają stworzyć niepowtarzalną atmosferę.
21. nie ma oficjalnie hymnu drużyny, ale śpiewa się jako piosenkę drużynową „Pejzaże Harasymowiczowskie”. Patronem drużyny jest gen. Ignacy Prądzyński. Na mundurze oznakami przynależności do drużyny są: otok, chusta oraz dwie plakietki (hufca i drużyny). Nad tymi plakietkami przyszywa się plakietkę środowiska. Funkcje oznacza się w drużynie standardowymi sznurami i suwakami, stopnie nabija na krzyżu (nie oznacza się ich naszywkami na ramieniu).
Mundur - nie mundurek, bo mundurki mają ziemniaczki! To taka bardzo fajna rzecz, której używa się w ważnych, świątecznych i oficjalnych chwilach. Wymaga wiele czci i opieki. Nie rzuca się go, nie gniecie, nie plami. Jako wyraz szacunku nigdy nie kładziemy się i nie jemy w tym stroju. Jest to też kwestia higieny i praktyczności. Mundur zakładamy na wszelkie apele, ogniska, kominki obrzędowe. Należy mieć też takowy na radach, świętach, ważnoharcerskich spotkaniach drużyny oraz jak prezentujemy się światu jako harcerze (chociażby jak idziemy do kościoła podczas wyjazdu). Nie zawsze jest możliwość i potrzeba zakładania pełnej galówki, czasem wystarczy mundur polowy, bądź sama tywka dla zaznaczenia swojej przynależności. Mundur galowy jest w dwóch wersjach: szarej - damskiej i zielonej - męskiej. Składa się z tywki, bluzy, spodenek/spódnicy oraz drobniejszych elementów. Rogatywka powinna mieć brązowy daszek, z frontu na środku powinna znajdować się lilijka harcerska (srebrna) lub instruktorska (złota). Jeśli ktoś należy do Starych Żbików powinien mieć przyszyty otok wokół tywki w miejscu gdzie kończy się materiałowa jej część. (Otok wraz z plakietkami drużyny, o których jeszcze będzie mowa dostaje się podczas chustowania.) To nakrycie głowy zakłada się przez wyciągnięcie wzdłuż, nałożenie na głowę i delikatne przekrzywienie w prawo. O harcerzu wiele mówi jego bluza. Na sercu (dwa palce nad lewą kieszenią) przypina się krzyż harcerski, na którym są zaznaczane stopnie. W trakcie realizacji próby harcersko-wędrowniczej przyznawane jest prawo do noszenia lilijki w miejscu krzyża. Nad prawą kieszenią jest miejsce na odznaki drużyny (np. za staż). Znaczki zucha, GOTu itp. przypina się na klapie prawej kieszeni (od lewej strony). Na prawym ramieniu haftuje się (lub przyszywa) znaczki sprawności, które się zdobyło. Powinny być trzy w rzędzie, a pierwszy rząd jest zarezerwowany dla sprawności samarytańskich i „trzech piór”. Na lewym ramieniu znajduje się sznur mówiący o funkcji oraz plakietki drużyny. Pod kołnierz wkłada się chustę. W naszej drużynie są żółte z czerwona obwódka dla kobiet i pomarańczowe z obwódką i wyhaftowanym znakiem Polski Walczącej dla facetów. Wyjątek stanowią chłopcy, którzy byli w środowiskowej drużynie młodszej i posiadają już chustę- mają oni przywilej naniesienia Polski walczącej dowolną techniką. Na dolną partię ciała zakłada się długie spodnie typu bojówki (najlepiej czarne lub zielone), a w szlufki wkłada się pas harcerski (parciany, bądź skórzany). Na nogi zakłada się skarpetki i kryte buty, chyba że drużynowy zarządzi inaczej. W naszej drużynie dozwolone jest noszenie tylko góry od munduru i długich spodni, zamiast całej galówki.
Polówka: Wspomniana przed chwilą polówka to koszulka drużynowa. Jest ona zielonym T-shirtem z haftem loga drużyny na lewej piersi, lilijką na lewym rękawie oraz szkicem rysunku gen. Baden-Powella wykopującego zgłoskę „im” sprzed słówka „possible” na plecach. Należy też nanieść imię/ ksywkę właściciela z przodu koszulki. Do tego zakłada się spodnie i pas harcerski. W tym wypadku nie obowiązują rygorystyczne przepisy mundurowe (np. jest dozwolona konsumpcja).